Page 215 - Jezyk_kluczem_do_kraju_t2_ebook_no security
P. 215

iV. w pogoni za marzeniami, w pogoni za ideałem
                   wanych jest ponad sto zamrożonych ciał. Kilkuset kolejnych klientów zapłaciło
                   za umieszczenie po śmierci w zamrażarce w temperaturze minus 196 st. C. Ceny
                   zaczynają się już od 25 tys. dol. za zamrożenie człowieka. Taką samą usługę (krio-
                   prezerwacji), ale taniej, można zamówić w Rosji.
                   Tamtejszy ruch transhumanistów ma się dobrze. Organizuje konferencje nauko-
                   we w salach Dumy Państwowej. Rosyjski naukowiec Jan Korczmariuk poszukuje
                   możliwości przenoszenia świadomości człowieka na nośniki fizyczne inne niż
                   ciało człowieka, np. na komputer.

                   – Śmierć w sensie prawnym nie jest prawdziwą śmiercią. Kiedy lekarz stwierdza
                   zgon, wiele komórek i narządów nadal żyje – przekonuje Vita-More. Wytacza silne
                   argumenty naukowe.
                   W temperaturze pokojowej śmierć komórek organizmu ludzkiego zajmuje kilka
                   godzin, ostatnie komórki umierają dopiero po kilku dniach. W celu szybkiej kon-
                   serwacji ciała kriogenicy organizują się w grupy czuwające przy umierającym.
                   Kiedy lekarz stwierdza zgon – zaczynają ochładzanie zwłok. Im szybciej uda się
                   obniżyć temperaturę, tym większa szansa na uratowanie części komórek.
                   Duchowy przewodnik FM2030
                   W jednym z pojemników z ciekłym azotem w Arizonie leży zamrożony człowiek,
                   który dla propagowania transhumanizmu zrobił w latach 60. i 70. więcej niż kto-
                   kolwiek inny. Przybrał futurystyczne imię FM2030. Był pierwszym duchowym
                   przewodnikiem Nataszy Życie.
                   Z pochodzenia Irańczyk, nie godził się na tradycyjne nazwiska, ponieważ we-
                   dług niego utrwalają one fałszywe tożsamości, tworzą klasy, kasty, uprzedze-
                   nia. Naprawdę FM2030 nazywał się Fereidoun M. Esfandiary. – Zmieniłem imię.
                   Nie jestem przywiązany do żadnej przeszłości. Interesuje mnie tylko przyszłość
                   – mówił w wywiadzie dla CNN. – Czuję nostalgię za przyszłością – dodawał efek-
                   townie.
                   Liczbą 2030 nawiązał do daty, która powinna być przełomem w dziejach cywili-
                   zacji. „Rok 2030 to marzenie i cel. Magiczny czas. Przestaniemy się starzeć. Każdy
                   dostanie szansę życia wiecznego” – pisał w książkach. Był pewny, że dożyje tej
                   wyjątkowej chwili. Miał wówczas skończyć 100 lat. Niestety. Zmarł 30 lat wcze-
                   śniej na raka trzustki. Rozpętał modę na transhumanizm w Stanach Zjednoczo-
                   nych.
                   Wiele futurystycznych wizji FM2030 okazało się trafnych. Już w młodości prze-
                   widział telezakupy, telemedycynę, zapłodnienie in vitro, a nawet globalizację.
                   Dzisiaj FM2030 zamrożony w azocie czeka na lepsze czasy. Czasy transludzkości.
                   Transcendencja
                   Transczłowiek jest jak postać z XIX-wiecznej powieści angielskiej pisarki Mary Shel-
                   ley pt. „Frankenstein”. Problem Frankensteina powraca do nas w nowym kostiu-
                   mie. Odkąd naukowcom udało się sklonować owcę (1997), odkryć nanoobwody



                                                                                       215
   210   211   212   213   214   215   216   217   218   219   220