Page 129 - 37_Lirydram_2022
P. 129

Biała mysz piłowała i malowała paznokcie, czarna poruszała podbródkiem oraz łokciem, psotnie marszczyły czoło, unosiły brwi,
nie reagowały na moje raz, dwa, trzy.
Dorwałam je w końcu jak wygrzewały łapki, smakowały pierniczki, kosztowały babki
i poznałam natychmiast po znajomej mince, córeczkę przy kominku, jej księcia przy choince.
Majka Maria Żywicka-Luckner
podróż językoznawcza wyczerpująca dłonie
nie powiem zajęzycz się we mnie. skoro na tylnym siedzeniu w cudzym samochodzie jesteś taki akuratny w doborze języka – miodek. bralczyk.
nie strzęp się. nie powiem zacudzołóż się we mnie – nie jesteś pochodną charlesa b. – pochodną zdrady są drobiazgi. – nie była szpetna. – nie miała pamięci – nie mogła wiedzieć czy noc wymacana. czy wizyta w tobie.
październik–grudzień 2022 LiryDram 127


























































































   127   128   129   130   131