Page 101 - Besson&Demona
P. 101

Boso, ale w ostrogach...
Zprzyjacielem Olesiem Madalińskim biegniemy na stary cmentarz, bo stamtąd lepiej widać wschodnią część przedpola. W napięciu obserwujemy teren. Po chwili widzimy wynurzające się zza górki trzy sowieckie czołgi jadące od wsi Rożnica. Za nimi piechota – to morze ludzi, jak nam się zdaje, rozlewa się po całej Słupi. Po kilkunastu minutach są już wszędzie. Myszkują, szukają jedzenia. Pod nasz dom za- jeżdża łazik, wysiadają dowódcy tej gromady żołnierzy. Znów przeprowadzka (jak się wkrótce okaże, jeszcze nie najgorsza) – wszyscy mamy się wynieść na piętro, parter będzie ich kwaterą. Przed stajnią staje warta, dowódca nie pozwala zabrać ani jedne- go konia, więc cieszymy się, że przynajmniej one się uratują. Co do zwierząt w obo- rze nie mamy złudzeń. Tyle tylko, że nie sądziliśmy, że odbędzie się to w taki sposób. Patrzymy i nic nie możemy zrobić. Piękne, wysokomleczne krowy wyprowadzane są na podwórze i tam od razu zarzynane. Ich przeraźliwy ryk, a także zwierząt stojących w oborze (były przerażone, bo czuły krew), jeszcze dzisiaj przeszywa mi uszy.
TAK POZA TYM TO NIE MORDOWALI
Tak poza tym to trzeba przyznać, że ci żołnierze nie mordowali, nie gwałcili i nawet właściwie nie kradli. Po dwóch dniach oddział wymaszerował, a wraz z nim... wszystkie nasze konie. Pozostały tylko roczne źrebaki i dwie klacze ukryte w sianie, w stodole. Brutalnie zakończyła się wieloletnia praca mojego ojca nad udoskonale- niem hodowlanym stada matek.
Ledwie parter domu przestał pełnić funkcję kwatery dowództwa oddziału, a już prze- robiono go na szpital polowy. Codziennie byliśmy świadkami „humanitarnego” trak- towania pacjentów. Amputacji nóg dokonywano taśmowo w pokoju jadalnym, który teraz został zamieniony na salę operacyjną. Rozpaczliwe, nieludzkie głosy, wydoby- wające się z ludzkich strzępów, słychać było w całym domu. Podczas tych zabiegów stosowano prostą gradację przy wybieraniu metody znieczulenia: wyżsi o cerowie
– 99 –
...O WYZWOLENIU


































































































   99   100   101   102   103