Page 91 - Besson&Demona
P. 91

...O WOJNIE
Odznaka pamiątkowa Okręgu Radomsko- -Kieleckiego AK, 1939–1945.
Odznaka Armi Krajowej Akcja Burza
Krzyż Armii Krajowej
aktywniej i w lasach włoszczowskich i radomszczańskich oddziałów AK by- ło coraz więcej. Dowódcą grupy włosz- czowskiej był kpt. Marcin (inż. Mieczy- sław Tarchalski – poprzednio leśniczy w majątku Zielona Dąbrowa). Byłem wówczas kwatermistrzem Podobwodu Włoszczowa i moim obowiązkiem by- ło częściowe zabezpieczenie oddziału w żywność. Pod pozorem wizyt towa- rzyskich objeżdżałem dwory na tym te- renie i uzgadniałem, ile możemy otrzy- mać żywności i gotówki na potrzeby działających na tym terenie oddzia- łów AK. Zajmowało mi to trochę czasu i nieraz kolidowało z wyjazdami do Kra- kowa. Ponieważ nie było podręczników, notatek też nie mogliśmy robić, przeto opuszczenie jednego czy dwóch wykła- dów powodowało lukę bardzo trudną do odrobienia. W tych warunkach na- uka znacznie łatwiej przychodziła stu- dentom miejscowym.
W tym czasie powstawały także gru- py partyzanckie o nastawieniu komu- nistycznym: AL – Armia Ludowa i GL – Gwardia Ludowa. Niestety, dopusz- czały się napadów na dwory, a czasem i mordowania nieprzychylnych im zie- mian. Tak zginął nasz sąsiad Leszek Linowski z Radkowa (o cer rezerwy, chyba podporucznik AK). Aby chronić się przed takimi napadami, dostaliśmy w Słupi dwie strzelby myśliwskie, któ- re miały zapewnić nam bezpieczeń- stwo. Tych strzelb nieraz używaliśmy do celów, do jakich zostały wyprodu- kowane, a nie do których zostały nam przydzielone.
– 89 –


































































































   89   90   91   92   93