Page 92 - 45_LiryDram_2024
P. 92

  90 LiryDram
październik–grudzień 2024
Danuta Zasada
Suita nocna. Quadryptyk
I
Horyzont kreśli się fioletem wciąż głębszym nadchodzi noc krokiem lila szybkim
i bure zbocza cekinami świateł
na piersiach białych willi błyszczą
Drzewa na smyczach wiatru szarpią się zjeżone niespokojne jak gdyby wypuszczone z klatek Kaganiec gwiazd kładzie im noc na pyski
i milkną
zdumione nagłym zniewoleniem
Auta płyną suchym łożyskiem autostrad których nawet noc nie ujarzmi gorąca
przejrzyste ćmy przemierzają pejzaż lotem szybkim ukośnym
jak gdyby na skróty
II
Pomiędzy tą nocą a świtem jeszcze nie poznanym stoję
z otwartą dłonią wpatrzona w wszechświat
i dłoń moja z wolna w popiół się obraca
i kruszę się skałą
która za chwilę w zieleń się ustroi
i słyszę wodospad pod którego wilgotnym oddechem odpocznę
syta miast i dróg
III
Świt ujrzę
pod drzewem którego korzeń zakrzywia przestrzeń gałęzie jego niepodatne na szarpnięcia wiatru liście bezgłośne
ujrzę świt otwarta na Wielką Przygodę









































































   90   91   92   93   94