Page 77 - 46_LiryDram_2025
P. 77
Tomasz Zubiński drzwi
w centralnym punkcie miejskiego blokowiska
na zabetonowanym placu zainstalowano drzwi do lasu
twórcy nowatorskiego pomysłu zaspokajali ciekawość zainteresowanych roztaczając fascynujące wizje
według wstępnych relacji za drzwiami roztaczał się spokój pośród szumu drzew iglastych pachniało leśne runo
zachodziła tam zatem możliwość odnalezienia wewnętrznej symbiozypomiędzy prawą a lewą półkulą rozdygotanego rzeczywistością mózgu
darowany czas wolny na łyk wytchnienia od stanów depresji
wypalenia zawodowego
i strachu o jutro
półprawda związana mocą obietnic w trosce o większą wydajność drzwi do lasu
bez klamki
Marlena Zynger ***
1.
Andrzejowi Zaniewskiemu
Stałem się śmiercią, niszczycielem świata Julius Robert Oppenheimer
przedświt Andrzeju
to jeszcze nie świt nie poranek
ostatni całus snu w niepamięć odchodzi lub pamięć przywraca jeszcze cisza powoli rozrywana pojedynczym świergotem powoli budzą się demony
styczeń–marzec 2025 LiryDram 75