Page 97 - 46_LiryDram_2025
P. 97

-biała
 Jak czarno-
szachownica
 Kalina Izabela Zioła
W grudniu 2024 ukazała się kolejna książka warszawskiej poetki Marleny Zynger (Ewy Bartkowiak). Sięgnęłam po nią z zaciekawieniem, jako że recenzowałam dwie wcześniej wydane książki tej autorki. Zastana- wiałam się, czy znów mnie czymś zaskoczy. Wydany w 2013 roku dwujęzyczny polsko-an- gielski tomik DO-TYKANIE / TICK-TOUCHING zachwycił mnie piękną liryką i melodyjnością tekstów. Pełen był emocji i metafor, a zawarte w nim wiersze posiadały rym i rytm. Pamię- tam, że w tej książce najbardziej podobał mi się utwór „Niemożliwe bez niego”, i wiersz ten lubię do dziś. Kolejną książką Marleny, jaką miałam okazję przeczytać i opisać, był tom Dwa maty z 2015 roku, różniący się diametralnie od pozycji poprzedniej. Wiele wierszy przedstawia- ło otaczający nas skomercjonalizowany świat, preferujący obojętność, zanik wszelkich uczuć. Przyrównywała w nich autorka dzisiejszych ludzi do bezdusznych maszyn, z którymi trudno się porozumieć bez posiadania odpowiedniej instrukcji ich obsługi. Choć utwory nie kon- centrowały się tylko na aspektach życia spo- łecznego i na rozważaniach filozoficznych, bo
mówiły również o uczuciach, to sposób zapisu był zupełnie inny niż w DO-TYKANIU. Poetka odeszła od rymów, zapis stał się bardziej suchy, przekazujący jednak dużą porcję emocji. Teraz mam w rękach szóstą z kolei książkę, wy- daną przez Marlenę Zynger, zatytułowaną O!- Nie!. Już zewnętrznie budzi ciekawość pomy- słem graficznym. Okładka jest utrzymana w ko- lorach białym i czarnym, które dzielą ją na pół. Także strony są w tych dwóch kolorach. Kartki pierwszej części, z podtytułem „Nie!”, mają ko- lor czarny, a druga część „O!” ma kartki białe. Oczywiście, nie tylko kolor stronic różni te dwie części tomu. Część pierwsza, czarna, zawiera utwory poruszające tematy, które spędzają sen z oczu niejednego z nas. Przykładowo – któż nie żywi obaw, że wkradająca się coraz bardziej w nasze życie sztuczna inteligencja „odczło- wieczy” wiele dziedzin naszego życia? Teraz za pomocą AI można uzyskać rysunki, nieróżniące się niczym od dzieł Leonarda da Vinci czy Van Gogha. Za pomocą komputera można napisać w bardzo krótkim czasie całą serię poczytnych powieści. Można też z wrzuconych w Internet strof stworzyć zlepek, który czasami uznamy za
 styczeń–marzec 2025 LiryDram 95




























































































   95   96   97   98   99