Page 111 - LiryDram_16_2017OK
P. 111

Barbara Jurkowska ***
Co nam dasz
czasie nasz
kłamstwem
wypełniony
siłą chamstwa pchany w gadżetowe krajobrazy pustki durnej bezrozumnej odczłowieczej
Kto cię zmieni? Dobrem? Pięknem?
Słowem
przebijamy pustkę dostrzegając
fragment lustra
w którym przeglądał się świat.
Beata Poczwardowska-Renda nowa... spomiędzy
Nigdy nie patrzyłam wstecz. Nie oglądałam się za siebie. Nie wybiegałam wzrokiem dalej niż do zakrętu. Żyłam tu i teraz. Lecz nie żyłam wyłącznie chwilą. Żyłam absurdem życia. Absurdem dającym zawsze nadzieję. Absurdem, w którym wszystko jest możliwe. Uczyłam się świata, życia, siebie zmysłami ślepca. Zadziwiające, jak rzadko traciłam słuch. Niekiedy marzyłam, by ogłuchnąć na wszystko i na siebie przede
fragment prozy poetyckiej
lipiec–wrzesień 2017 LiryDram 109


































































































   109   110   111   112   113