Page 86 - LiryDram_16_2017OK
P. 86

Najnowsze trendy w poezji część XIV
Haiku jako efektowna
inspiracja urzekające pięknem miniatury Jolanty Stelmasiak
Magdalena Wegrzynowicz-Plichta
W dynamicznie rozwijającym się stech- nicyzowanym współczesnym świe- cie, odwróconym plecami do natury, gdy często polityczna nowomowa odbiera wła- ściwy sens słowom, a globalistyczny trend wymusza, by zapożyczone kalki z obcych języków taktować na równi z innymi słowa- mi, lub nawet, co gorsza, wypiera rodzime wyrazy z powszechnego użycia, dla dorob- ku kultury bezsprzecznie liczy się każda po- ezja nawiązująca do piękna przyrody i pięk- na ojczystego języka, a szczególnie ta, któ- ra poprzez bogactwo zastosowanych  gur retorycznych i świadome zabiegi kompo- zycje wyrasta ponad przeciętność. Niewąt- pliwie do takiej właśnie poezji należy za- liczyć miniatury Jolanty Stelmasiak z naj- nowszego tomu poetyckiego To moje żaby. Spośród ponad osiemdziesięciu miniatur aż
dwadzieścia dwie mają typową budowę dla haiku – gatunku poetyckiego wywodzące- go się z Japonii (XVII–XIX w.). Haiku jako jedna z najkrótszych miniatur poetyckich to najczęściej nierymowany utwór poetyc- ki siedemnastozgłoskowy, trzywersowy, z których pierwszy jest pięcio-, drugi sied- mio-, a trzeci znowu pięciosylabowy, i jako jedna z najdrobniejszych form poetyckich w całej literaturze światowej jest próbą uchwycenia chwili, próbą przelania ulotne- go wrażenia na papier. Poza wyraźnie okre- ślonym metrum haiku powinno spełniać jeszcze trzy reguły: po pierwsze zawierać określoną aluzję do przyrody, np. pory ro- ku, po drugie opisywać konkretne wydarze- nie, po trzecie dziać się w teraźniejszości. Jak podkreśla sama poetka – nieposzuku- jąca uogólnień w prezentowanej poezji,
84 LiryDram lipiec–wrzesień 2017


































































































   84   85   86   87   88