Page 29 - 41_LiryDram_2023
P. 29
To historia oparta na faktach, więc całkowi- cie wymyślona. Ijasz to imię ojca głównego bohatera, Lewy Nieluckiego, a także nazwa pewnego napoju, który można wyprodukować domowym sposobem.
Skąd wziął się pomysł na stworzenie „Ija- sza”?
Na pomysł wpadłem jadąc samochodem po Kalifornii, wymyśliłem sobie pierwsza scenę tej opowieści, która zarazem jest jej sceną ostatnią i długo, bardzo długo trwało, zanim wypełniłem tekstem miejsce pomiędzy tymi dwiema scenami: początkiem i finałem.
W „Ijaszu” cytowane są piosenki. Jakie to są teksty? Dlaczego te, a nie inne? A sko- ro mowa o piosenkach, to pociągnijmy ten wątek dalej. Jaka muzyka jest najbliższa Tomkowi Różyckiemu? Jaka jest ta ulubiona
i towarzysząca na co dzień? Czego Pan naj- częściej słucha?
Piosenki cytowane w „Ijaszu” mogłyby stano- wić playlistę, której się słucha przy czytaniu książki, albo jakiegoś szumu w tle. Albo inaczej, powiedzmy, że kilka piosenek było inspiracją dla różnych scen, dlatego może cała książka jest komentarzem do kilku piosenek o miłości. Jedna część „Ijasza” to podróż samochodem przez Stany Zjednoczone, wyobrażam sobie, że w trakcie takiej podróży słucha się różnych piosenek, a oglądane przez okno przy drodze krajobrazy są jak teledysk. „Ijasz” to taki na- iwny teledysk do kilku przebojów.
Słucham bardzo dużo muzyki. Bardzo różnej, od muzyki klasycznej, przez jazz, muzykę lu- dową po współczesną muzykę poważną i roc- ka, bluesa, pop, hip-hop. Na szczęście niemal codziennie znajduję coś nowego wartego po- słuchania, coś co mnie zachwyci.
Ijasz Ręka pszczelarza Złodzieje żarówek
Wydawnictwo Literackie, Kraków 2021 Znak, Kraków 2022 Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2023
październik–grudzień 2023 LiryDram 27