Page 59 - 41_LiryDram_2023
P. 59

 gdzie mógłbym umieścić domyśl- ny znak zapytania. Autor bowiem nie pyta wprost, lecz prowokuje, wiedząc, że każde zdanie (czytaj wiersz) jest odpowiedzią wymaga- jącą następnej odpowiedzi. Stop- niem urody nawiązuje tu Milewski do Norwida, a chyba również do Mi- rona Białoszewskiego – jak sądzę bliskich mu autorytetów, w synte- zach, skrótach i wszelkich chwy- tach formalnych, tu stosowanych z mistrzowską precyzją. Norwid – Białoszewski – Milewski?
Życie wiersza jest niezależne od
losów Autora. Autonomia na ty-
le czytelna, że dyskusja nie wy-
daje się potrzebna. Bema pamięci
rapsod żałobny C.K. Norwida i lo-
sy Wielkiego Poety są równoległe
i oddzielone – osobne, chociaż możemy uznać, że istniały momenty, gdy ten akurat wiersz był epizodem w życiu Wieszcza. Te koneksje Zbyszka Milewskiego wydają się oczywiste i głęboko rozwijające, a w jego wyjątkowym przypadku używam górnolotnego określenia rozkwitające.
Zmienić przeznaczenie można
Lecz nie fatum
Milewski tworzy, konstruuje aforyzmy i ... nadaforyzmy. Odczuwa potrzebę wypowiedzi obejmującej maksimum desygnatów... A mó- wiąc prościej wierzy w uniwersalizm słowa, w siłę wewnętrzną pojęć. I oczywiście mogę napisać – dopowiedzieć, że moim zdaniem przeznaczenie można wyminąć, lecz wkrótce i tak cię dogoni, lecz będzie to jedynie kolejna próba interpretacji jego złotej myśli.
Każde światło potrzebuje zasilania, pisze Mi- lewski i trudno się z nim nie zgodzić, chociaż
 od lewej: Krzysztof Galas (prezes WO ZLP) i Zbigniew Milewski Prezentacja tomu „Konstelacje” Zbigniewa Milewskiego podczas uroczystego otwarcia VII Międzynarodowej Konferencji Poetyckiej „Jesienny dotyk poezji”, Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Poznaniu, 25 października 2023 r.
  światło gwiazd ma zasilanie tak długotrwałe, że nie myślimy o klęsce jego baterii. Jesteśmy w cudownej konstelacji, blisko Ra- mion Oriona, w jednej z galaktyk – z miliardów galaktyk Drogi Mlecznej i to ich kosmiczne promienie spadają na nas, na mnie, na ułożo- ne przede mną książki: Złote i czerwone, Kiedy bogowie mają weekend, Konstelacje... Na po- czątku napisałem o nich skromne, oszczędne, niewielkie... Ale w tych niewielkich dziełach skryły się wielkie myśli prawdziwego Poety. I nie są to konstelacje z sennej przędzy, lecz teksty najgłębiej realistyczne, o ponadczaso- wym przesłaniu, wciąż poetyckie, nieustają- co poetyckie...
I miał prawo wyznać Autor: Świat się kręci wokół mnie I Bardzo dobrze
I słusznie. Też tak o Tobie myślę, Zbyszku.
październik–grudzień 2023 LiryDram 57


















































































   57   58   59   60   61