Page 41 - 43_LiryDram_2024
P. 41
On
na biskupim tronie
decyduje o herezji i życiu, gestem palca z pierścieniem.
Święty tropiciel,
święty policjant,
święty kat rozmodlony nas swymi ofiarami, ekspert od obecności diabła.
Sądził, że to my płoniemy, a podpalał sam siebie.
To cud, że kościół nie spłonął, a krzyż nie rozsechł się, i nie rozsypał do nicości w żmijowisku
twoich płomieni.
Dzisiaj niezdarnie zakrywasz twarz kapturem,
szukasz obrońców w sutannach białych, czarnych i złotych.
Przegrałeś! Nie przejdziesz bokiem, nie umkniesz cieniom zamordowanych, myślom sprawiedliwych. Przegrasz ze spalonymi, na wieki wieków...
(glossa do obrazu Pedro Berruguete w Muzeum Prado w Madrycie)
Modlitwa
W listopadzie 1977 r. w katedrze w Sajgonie – obecnie Ho Chi Minh – znalazłem się przed obrazem Najświętszej Marii Panny; podobny znajduje się w każdym polskim kościele
Matko Boża z Sajgonu, jak cicho w katedrze... Odpoczywam przed Twoim łagodnym spojrzeniem i już nie boję się żyć dalej,
nie boję się umierać.
Matko Boża z Sajgonu,
Mario Wietnamska, światło płacze
nad modlącymi się, nad przerażonymi. Broń ich przed zwątpieniem, przed pogardą dla siebie samych, jak nas bronisz przez wieki.
kwiecień–czerwiec 2024
LiryDram 39