Page 131 - 32_LiryDram_2021
P. 131

 artystycznej pary, jak i z poprzednich, więc było się kim i czym zajmować w tej dużej patchworkowej rodzinie. Jednak ze względu na potencjał oso- bowości Julii Matei i jej wyjątkowy talent, perspektywa zostania jedy- nie modelką, muzą oraz wsparciem artysty, wydawała się planem mini- malistycznym. Zrozumiałem, że na początku tej miłosnej historii mogło wydawać się atrakcyjne, a nawet eks- cytujące bycie uwielbianą przez wiel- kiego artystę muzą, bycie dla niego źródłem natchnienia.
Jednocześnie już w wielu publikacjach dotyczących projektów artystycznych Althamera okiem krytyka wyraźnie do- strzegałem, że o partnerstwo istnieją- ce w sferze sztuki Julia Matea musiała
 jej życia wyznaczały imiona – równie jak Gai dźwięczne i egzotycznie brzmiące. Na świat przyszedł Kosma, a za nim najmłodsza Yael. W jakimś zakresie spełnienie się zrealizo- wało – projekt: dziecko x 3. Będąc życiową partnerką i żoną uznanego artysty, Pawła Althamera, powiedziała kiedyś, że ma co ro- bić i sama już nie musi nic tworzyć. Tłumaczyła to tak:
– Paweł jest wybitnym artystą. Tworzy tak wyjątkowe, niesamowite projekty, że samo uczestniczenie w nich i pomaganie mu w ich realizacji zaspokaja moje artystyczne potrze- by. Poza tym – kiedy mam tworzyć swoje prace, jak muszę zająć się dziećmi, rodziną, domem, rachunkami, gotowaniem.
Miało to oczywiście sens. Jak się okazało, dzieci było dużo zarówno z nowego związku
lipiec–wrzesień 2021
LiryDram 129
fot. Matea Aalthamer



























































































   129   130   131   132   133