Page 24 - 32_LiryDram_2021
P. 24

  ADRIANA JAROSZ – pedagog i bibliotekarz, autorka tomików poetyckich: Rozdrożami, Niebo pachnące sianem, Modlitwy malowane trzciną, Krawiec snów (Anagram, 2021) oraz współautorka albumu fotograficzno-poetyckiego „Rogalik”. Autorka tekstów prozatorskich: Śmietanka, Legenda o Barbarze
i księciu Albercie, Utopek z Utraty oraz Jak to na tym świecie było, czyli co śniło się wujkowi Achimowi.
Jej utwory ukazały się w wielu antologiach, almanachach (również poza granicami Polski), czasopismach literackich, internetowych, wydawnictwach poświęconych literaturze, a także w publikacjach pedagogicznych. Kilka jej utworów zostało zarejestrowanych w formie piosenek przez artystów
z Krakowa i Sieradza. Laureatka wielu ogólnopolskich konkursów literackich. Wiersze autorki opublikowano w języku serbskim, czeskim, angielskim i hiszpańskim.
Prezes Oddziału Opolskiego Związku Literatów Polskich, członek Stowarzyszenia Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza i Polskiego Towarzystwa Biblioterapeutycznego. Honorowy Członek Janowskiego Klubu Literackiego. Nominowana do nagrody Perła Roku 2014 powiatu strzeleckiego, Nagrody Marszałka Województwa Opolskiego dla Animatorów i Twórców Kultury w roku 2017 oraz Lauru Ziemi Strzeleckiej 2019.
 J.J.Kolskiego, np. z Jańciem Wodnikiem czy z Lundą – człowiekiem grającym z ułomków talerzy. Znałam te filmy wcześniej, podobnie jak „Jaśminum”, do którego zdjęcia powsta- ły na terenie mojego dawnego domu – nie- modlińskiego zamku. Odpowiada mi poetyc- ka baśniowość filmów Kolskiego, więc pewno dlatego podświadomie dałam mojej literackiej postaci takie, a nie inne cechy.
Z pewnością neologizmów jest więcej, ale w tym momencie przychodzą mi do głowy tylko te wymienione.
W wierszu O poetach z przymrużeniem oka i ogromnym dystansem piszesz o sobie i na- szym środowisku twórczym. Kim są dla ciebie poeci? Czym jest dla ciebie poezja?
Mówi się, że to nie poeta, a jego wiersze są bardziej lub mniej udane. Całe szczęście, że można dotrzeć do wielu wartościowych tek- stów, a i ja co rusz zachwycam się jakimś utworem lub frazą, pochodzącą z wiersza.
Dobrzy poeci są demiurgami, kreującymi światy mniej lub bardziej namacalne. Potra- fią dotknąć subtelnie, tak że czytelnik poczuje przyjemne mrowienie, ale zdarza im się „sło- wem” ciąć precyzyjnie, jakby posługiwali się nanochirurgicznymi narzędziami. Wystarczy kilka krótkich, prostych, a przy tym niezwykle trafnych słów, mistrzowsko zapisujących się w pamięci odbiorcy.
Cenię sobie twórczość sporej grupy literatów. Trudno byłoby mi wybrać tego najważniej- szego. Z jednej strony znajdują się utwory Le- śmiana, Norwida, Baczyńskiego czy Miłosza, z drugiej poezja współczesna, reprezentowana m.in. przez Tadeusza Zawadowskiego, Jerze- go Fryckowiskiego, Adama Ziemianina, Józe- fa Barana, Marka Wołyńskiego, Harrego Dudę czy Adama Zagajewskiego. Swego czasu za- częłam doceniać lirykę Josepha von Eichen- dorffa, niemieckiego romantyka, urodzonego niedaleko Raciborza.
Co ciekawe, zauważyłam, że chociaż lubię
22 LiryDram
lipiec–wrzesień 2021
 fot. Joanna Rzodkiewicz-Nowocień




















































































   22   23   24   25   26