Page 99 - 32_LiryDram_2021
P. 99

aspołeczni ludzie Narkotycznie przyrośnięci / do ekranów, którzy Zatopieni w ekranach / zgubili swoje ego. / Laptopy, i-pody, / tablety, smartfony – / ich ołtarze. Smutno i niepokojąco wybrzmie- wa w poincie konstatacja: Homo smartfonicus / nieświadomy / swej tragedii. Czy wszystko przepadnie? Czy nie ma już ratunku? Promy- czek optymizmu przyświeca w wierszu bez ty- tułu o pięknej melodyjnej i długiej frazie, który rozpoczyna się słowami: Człowiek i wyspa, usta na piasku, kwiat pomarańczy, wulkan wygasły, by w pewnym momencie odkryć misję poezji: ona jest większa niż los i chaos. / Przynosi szan- sę, by zmienić nas.
Póki jednak to nastąpi, przed światem – zda- niem Poetki – kolejne zagrożenia. Oto w utwo- rze Niepostrzeżenie frazą Barwny tłum / za- traca się / w szalonym tańcu ujawnia dyna- miczny obraz, który na pierwszym poziomie semantycznym sprowadza się do przedstawie- nia orgiastycznego tańca, a za sprawą barba- rzyńcy zamienia się w sposób dla uczestników niezauważony w trans wiedziony przez samą śmierć – danse macabre. Na drugim poziomie znaczeniowo-symbolicznym w miniaturze gę- sto od znaczeń – z jednej strony współczesne kody kulturowe – dwie aluzje literackie: do tytułu powieści Milana Kundery Nieznośnej lekkości bytu i tytułu zbioru esejów o sztuce Zbigniewa Herberta Barbarzyńca w ogrodzie, z drugiej motywy antyczne, jak szalony taniec, co przywodzi na myśli obrzędy (bachanalia, greckie ku czci Dionizosa i rzymskie misteria) i barbarzyńca, czyli ten, który jest spoza kultu- ry, niecywilizowany i dziki. To zamierzona in- tertekstowość, a łącznikiem obu światów jest postać barbarzyńcy. W ten sposób, zderzając dwa modele kulturowe, a więc świat starożyt- ny, hellenistyczny z europejskim, ludycznym (zabawowym), Małgorzata Kulisiewicz uzyskuje
efekt profetyczny, stan katastroficznej przepo- wiedni, niczym w antycznych Delfach, ale na miarę naszych cybernetyczno-transgresyjnych czasów. W finale tytuł miniatury Niepostrze- żenie nabiera głębszego złowieszczego sensu, bowiem do tej pory neutralne emocjonalnie konotacje tego przysłówka mogą wymusić na czytelniku gorzką refleksję, że brak czujności może być tragiczny w skutkach tak dla niego, jak i całej cywilizacji, choć przedstawienie mu- si trwać. A skoro w poincie pojawia się tytuł głośnego przeboju rockowego zespołu Queen The Show Must Go On, wszystko staje się jesz- cze bardziej realne. Równie dramatyczna jak poprzednia jest miniatura Notes, która może być intuicyjnym nawiązaniem do wiersza Ta- deusza Różewicza W środku życia i utworu Antoniego Słonimskiego Notes. To sytuacyj- ny monolog oparty o kontrast, gdyż podmiot liryczny nastawiony pozytywnie na początku oznajmia: Dzwonię z zaproszeniami / według kolejności, a zaniepokojony w trzecim wer- sie stwierdza: Milczą. Co uprawnia Poetkę do stwierdzenia w finale, że Zostaną w sercu, / w głowie, / w wieczności? Jej mistyczne spoj- rzenie na wszechświat. A stanowi ono podłoże wielu interesujących tekstów Autorki. Choćby miniatury Wędrówka, kompozycyjnie opar- tej na toposie wędrowania, rozumianym jako doświadczanie życia na Ziemi, przeżywanie ludzkiego losu w sposób integralnie związany z naturą. Pojawia się więc antropomorfizacja: Ziemia ma skórę, więc odczuwa ból, co Poetka dosadnie wyraża we frazie: Pod cienką skórą Ziemi / głębokie warstwy / cierpienia. Histo- rie cywilizacji pełne są nie tylko naturalnych nekropoli, ale też pól bitewnych i miejsc kaź- ni, wreszcie terenów skażonych po takich pla- gach jak wybuchy nuklearne lub katastrofach jak awarie elektrowni atomowych. Dlatego
lipiec–wrzesień 2021
LiryDram 97






























































































   97   98   99   100   101