Page 66 - 34_2022_LiryDram
P. 66
opowiadające o niej w każdej kulturze i w każ- dym stuleciu. Czy w takim razie możemy określić Mehmeda II Zdobywcę, jako jedne- go z wielu pisarzy piszących wyłącznie o tym głębokim uczuciu?
Z pewnością gdyby tak było, jego poezja zgi- nęłaby pośród innych utworów literackich po- święconych bezgranicznemu oddaniu kochan- kowi. Wspomniane w tym artykule wiersze nie wyróżniałyby się niczym spośród innych su- fickich utworów, zwłaszcza po tym, jak zostały „ugrzecznione” przez późniejszych tłumaczy. Gdyby nie fakt, że Sułtan potrafił spojrzeć na miłość w mniej oczywisty sposób, a w miej- scu kochanka postawić osobę, której zarówno ówczesny miłośnik poezji, jak i współczesny czytelnik po prostu się nie spodziewa, jego poezja mogłaby okazać się wtórna. Mówiąc o zaskakujących oblubieńcach, nie mówię tu wyłącznie o wspomnianych zakładnikach osmańskich.
Nie można zapomnieć o tym jaką rolę w spo- łeczeństwie pełnił prawdziwy Avni. Prowa- dził on cały naród jako polityk i oddany słu- ga Allaha. Jego głowy nie mogły zaprzątać jedynie miłość i poezja. Sułtan nieustannie musiał myśleć o polityce, podbojach i przed- stawicielach innych religii żyjących między Turkami, nad którymi również musiał pano- wać. XV-wieczna Turcja była krajem wielu narodowości i religii, a muzułmanie stanowi- li w niej jedynie kastę rządzącą i pierwotnie się z tych ziem wywodzącą. Skala podbojów, które miały miejsce między 1300 a 1581 ro- kiem sprawiła, że Sułtan musiał mierzyć się ze sprawami i poglądami odległymi od jego kultury. Dodatkowo Mehmed II podbijając Konstantynopol, stał się w pewien sposób zwierzchnikiem zwierzchnika Kościoła Pra- wosławnego w całej Europie. Zanim wpływy
popów rozdzielały się pomiędzy Rosję a Gre- cję, to Sułtan sprawował pieczę nad głów- nym ośrodkiem prawosławnym – Konstan- tynopolem. Nie trudno się domyśleć, że miał z tego powodu często do czynienia z popami i narażony był na ich krytykę.
Mehmed nie rozdzielał swojej pracy i pasji. Potrafił skomponować utwór o tematyce po- litycznej, utrzymany w stylistyce sufickiej. Przykładem tego jest gazela 14, w której Avni na miejscu kochanka stawia młodego chrze- ścijańskiego duchownego. Podmiot liryczny podziwia jego urodę i wpływ na Franków, czy- li po prostu na Europejczyków. Jednocześnie autor gardzi osobą duchownego i jego czyna- mi, a najbardziej dotyka go fakt, że kochanek twierdzi, że Avni nie powinien być Władcą Osmańskim. Akcja utworu toczy się w Stam- bule (wcześniej Konstantynopol). Prawdziwa tożsamość kochanka, choć niedostrzegalna na pierwszy rzut oka dla współczesnego czy- telnika, była oczywista dla odbiorców utworu w XV wieku. Obiekt westchnień nosi pas ze sznurów i czarną szatę, co jasno wskazuje na strój noszony przez zakonników i kapłanów. Ponadto jest on nazywany „bożkiem Galaty” (chrześcijańskiej dzielnicy Stambułu), a Av- ni w czwartym dwuwersie opisuje praktykę, która przywodzi na myśl konsekrację.
To właśnie takie nietuzinkowe i na pozór obra- zoburcze gazele, najbardziej przyciągały uwa- gę czytelników i sprawiły, że utwory Aviego nie przepadły, tak jak wiele innych wierszy z tamtej epoki.
PRZEPIS
NA WIECZNĄ SŁAWĘ Niezwykle ważne jest, by pamiętać, że prze- szło 90 gazel Avniego przetrwało do naszych czasów, nie dlatego, że napisał je Sułtan,
64 LiryDram styczeń–marzec 2022