Page 61 - 36_LiryDram_2022
P. 61
W eseju Wciąż te same trzewia decydują o jego istocie Elżbieta Musiał zawarła obszerne fragmenty ze swojej książki Poeta patrzy na kobietę, Wydawnictwo STON 2, 2006
Wciąż
te same trzewia
decydują
Elżbieta Musiał
o jego istocie
Marek Wawrzkiewicz
Z tomu 15 listów
List sprzedanej niewolnicy do Marka Kwintusa
Panie mój, cóżem ci uczyniła, Żeś mi to uczynił?
W Ostii gwiazdy są tak niskie i wielkie,
Że rzucają cień i wskazują drogę powrotną, Którą nigdy nie pójdę. Wiatr od morza Roznosi zapach kwitnących migdałów i oliwy, I ta woń przypomina mi ciebie.
Co wieczór i o poranku maściłam twoje ciało.
Byłeś w moich rękach jak chleb
Potrzebny wszystkim – panom i niewolnikom,
I plebsowi, który zadowala się okruchami.
Byłam żebraczką proszącą o okruch twojej czułości. Sierpniowy pył osiada na liściach akantu,
Białe są wille i ogrody, i z daleka
lipiec–wrzesień 2022
LiryDram 59