Page 104 - 40_LiryDram_2023
P. 104

   zapominamy, że żaden człowiek nie jest niele- galny. W imię klauzuli bezpieczeństwa doko- nujemy procedur deportacyjnych nawet opo- zycjonistów, mając świadomość, że w krajach pochodzenia te osoby będą torturowane i po- zbawione życia.
Nie po raz pierwszy zetknę się też z zestawie- niem wydarzeń, mających miejsce w podobnym czasie, w czerwcu 2023 – zatopienia łodzi z mi- grantami u wybrzeży Grecji, z katastrofą łodzi podwodnej Titan z pięcioma ofiarami. Hierar- chizujemy ludzkie życie – powiedziała Judith Butler w Ramach wojny. Kiedy życie godne jest
Pies festiwalowy „Inspektor Koperek”
opłakiwania? Jednych opłakujemy, innych nie, historie biednych ludzi nas nie obchodzą, a bo- gaczy trzymają w napięciu.
Zanim się otrząsnę, wejdzie już zapowiedziany Mikołaj Grynberg. Jestem tej rozmowy bardzo ciekawa. Pamiętam własne poruszenie pięknym tekstem Poufnych, opowiadającym historię ży- dowskiej rodziny na przestrzeni kilku pokoleń. Opowie, jak został poproszony na granicę pol- sko-białoruską „przez tych, którzy chodzą do la- su”, jednym zdaniem: Chcielibyśmy, żeby ktoś posłuchał o tym, co tu się dzieje.
Sam do lasu nigdy nie poszedł, uznał, że sens książki pozostanie wtedy, gdy jak inni nie zo- baczy, a jednak zrozumie. Zbierze różne świa- dectwa aktywistek i aktywistów oraz strażników granicznych. Do niedawna była to prestiżowa służba, jednak część ludzi z niej odeszła. Znaj- dzie się tam też głos z nurtu ekologicznego, mówiący o kryzysie humanitarno-przyrodni- czym. Pragnąc niepodważalności etycznej te- go działania nie będzie też rozmawiał z oso- bami uciekającymi, będzie o nich mówił ludzie
w drodze. Opowie, jak zaczął pisać po okresie bycia fotografem, obraz stał się dla mnie za krótki nar- racyjnie i że nie zrobi zdjęć pokrzywdzonym, te zdjęcia będą kiedyś ważne, ale ja nie
umiałem ich zrobić.
Wiele ofiar jest bezimiennych,
historię jednej z nich opowia- da się z powodu symbolicznego imienia. Issy Jerjosa był Syryjczykiem, chrześcijaninem, miał 24 lata. Praw- dopodobnie dwukrotnie przedarł się przez granicę z Białorusią, bo raz wy- pchnięto go z powrotem. Szukał miej- sca w lepszym świecie. Rozkładające się ciało znalazł policyjny patrol koło
  102 LiryDram
lipiec–wrzesień 2023























































































   102   103   104   105   106