Page 123 - 40_LiryDram_2023
P. 123
Wojciech Waglewski (koncert Voo Voo)
określenia bestia, – to są zawsze ludzie, nawet ci, którzy twierdzą, że będą nadal zabijać, per- wersyjnie i okrutnie. I na tym polega trudność i odpowiedzialność, też państwowa, żeby ten problem humanitarnie rozwiązać. Reporter, co niejednokrotnie podkreśla, nie zapomina o okrucieństwie zbrodni, o ofierze, o jej rodzi- nie, szuka sprawiedliwości. Historie opowiada na wielu płaszczyznach. Składa również hołd swojej przyjaciółce, zmarłej Lidii Ostałowskiej, która zbierała dokumentacje i spotykała się z Moniką w więzieniu przez cztery lata. Być może tymi odwiedzinami uratowała jej życie.
***
Wykonawcy na koncertach, z których wra- całam w ciemności kręta drogą, bezpiecznie odprowadzana oczami lisów i saren to: Ma- ria Peszek, Adam Nergal Darski z Me and the Man, Voo Voo.
Żałuję nieobecności na: Dr Misio, Dobrawa Czocher, Kosy, Renata Przemyk, Katarzyna Nosowska.
Minęłam się w drodze na parking z tłumem
ludzi przybyłych na koncert Kazika. Świadomy wybór zmęczonego ciała, czasami tak trzeba. Nie da się zanurzyć we wszystkim, nie prze- jechałam rowerem z Filipem Springerem na Aparat, rower i stara mapa, nie widzia- łam Sokołowska, spacerując z Jerzym Mar- kiem śladami Empuzjonu. Nie nauczyłam się Jak napisać scenariusz do gier komputero- wych, nie wysłuchałam seminariów Edwina Bendyka Ex-centrum. Przyszłość odzyskana. Siła i źródła nadziei w czasach chaosu. Nie po- słuchałam o Rewitalizacji miasta, o Romach, o bardzo martwiących Zachowaniach samo- bójczych wśród młodzieży i o prawnych moż- liwościach stawania w obronie zwierząt. Nie było mnie na Czytaniu z lasu, mchu i drzew z Urszulą Zajączkowską, nie było mnie też wtedy w lesie na mchu i wśród drzew.
***
Współkochać przyszłam, nie współnienawi- dzić – trzymam się tej myśli Antygony kur- czowo, sama nie wiem, którego dnia zakre- ślonej kółkiem.
lipiec–wrzesień 2023 LiryDram 121