Page 70 - Przejdz_na_wyzszy_poziom_t1_flipingbook online
P. 70
POLSKI DLA OBCOKRAJOWCóW
1. CO KRAJ TO OBYCZAJ
Studenci mówią:
Pippo, Włochy
Rozumiem, że w innych krajach pije się włoskie cappuccino o różnych porach
dnia i nocy, ale Włosi piją je tylko rano. Poproszenie o cappuccino po obiedzie to
oznaka złego gustu, a jeśli obiad był proszony, to wręcz obraza dla pani domu,
bo to oznacza, że gość jest głodny i w ten sposób to sygnalizuje.
Monika, Włochy
Zawsze mnie drażni, kiedy turyści wchodzą do kościołów w krótkich spoden-
kach i w bluzkach na ramiączkach. Jeśli planuje się zwiedzanie kościołów, to
trzeba wziąć z sobą coś, żeby się ubrać. Kościół to nie plaża.
Sara, Anglia
Kiedy po raz pierwszy przyjechałam z rodziną do Polski, była akurat Wielkanoc.
W poniedziałek wielkanocny zostaliśmy oblani wodą na ulicy i zupełnie mo-
krzy dotarliśmy do znajomych. Od tego czasu kiedy gdzieś jadę, zawsze czytam
o miejscowych zwyczajach. Wolę uniknąć takiego szoku jak ten z wiaderkiem
wody na głowie.
Ela, Polska
Przyjechali do mnie przyjaciele z Włoch, którzy po raz pierwszy byli w Polsce.
Była zima i mnóstwo śniegu. W przedpokoju zasugerowałam im zdjęcie butów
i podałam pantofle. Patrzyli na mnie dziwnie, a przecież nie mogłam zdjąć im
butów na siłę! Za chwilę zrozumieli, że nie chciałam ich obrazić, ale miało to swój
sens. Śnieg w traktorach ich butów się roztopił i w pokoju wokół nich zrobiła się
ogromna kałuża. Brudna woda zamoczyła i zabrudziła jasny dywan, a koleżanka,
która weszła do pokoju i nie wiedziała o tym bałaganie, pośliznęła się i upadła.
Spędziliśmy mnóstwo czasu, sprzątając, bo impreza była niemożliwa w brud-
nym i mokrym pokoju. Tego wieczoru niezbyt dobrze się bawili, mieli wyrzuty
sumienia, że zepsuli zabawę mnie i gościom, którzy zamiast się bawić, sprzątali,
a koleżance zafundowali siniaka.
Soo-Yun, Korea
Ważne jest, żeby poznać zwyczaje w innych krajach. Nawet jeśli ma się dużo wy-
rozumiałości dla innych, bo przecież samemu się popełnia różne gafy za granicą,
to i tak różnie reaguje się na złamanie zasad savoir-vivre’u. Ja na przykład nie
znoszę, jak przy stole biegają dzieci i kiedy matki się chwalą swoimi dziećmi.
W Korei to znak złego wychowania, zupełnego braku kultury. A poza tym to bar-
dzo męczące.
70